 Wysłany: Pon 16:23, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
| wybitne... | |
| Wysłany: Sob 13:19, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nie wątpię  Czujecie Arkę Satana w wykonaniu Kałoliza? Jeez! |
|
| Wysłany: Sob 11:20, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
Znając Boba The Destroyer'a, który gustuje w utworach Arki Satana to z pewnością ten text powalił go na ziemię  |
|
| Wysłany: Sob 0:17, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
| Wysłany: Pią 23:31, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
Że tak powiem... Porzygam się zaraz!! Anakin wymiata  |
|
| Wysłany: Pią 23:26, 14 Lip 2006 Temat postu: Żółty Monsun |
|
| Przeróbka "Dursz den monsun" Tokio Motelu mojego autorstwa. Tytuł wymyślił Kapitan Armata
Bill taki odchył mały miał popijał mocz i zjadał kał i tylko wtedy miał udany fuck.. Gdy w łóżku z gejem Tomem był posuwał ostro w przód i tył do ucha mu szeptając słówka tak: Właśnie Żółty Monsun zalał mi twarz, napiłem się ty orgazm masz. Odlej się znów do moich ust a spuszczę spermę prosto na twój biust oboje podobny mamy gust- żółty monsun... Bukkake lubi każdy z nas moczowy uwielbiamy kwas, kąpiele w żótej cieczy mam nieraz; Zwierzaków też lubimy woń- piesek, owieczka, kózka, koń pod tylne łapy nieraz weszła dłoń... Znowu Żółty Monsun zalał mi twarz, napiłem się ty orgazm masz. Odlej się znów do moich ust a spuszczę spermę prosto na twój biust oboje podobny mamy gust tysiące różowych w domu lustr, i żółty monsun... Hej, ho! Poznajcie prezerwatyw moc! Spuszczam się tu... Dzisiaj zaszczałem cały koc! Tomusiu mój... Żółty monsun... Żółty monsun... Monsun... Znowu Żółty Monsun zalał mi twarz, napiłem się ty orgazm masz. Odlej się znów do moich ust a spuszczę spermę prosto na twój biust oboje podobny mamy gust tysiące różowych w domu lustr, i żółty monsun... Żółty monsun! Popłynął na stół! Żółty monsun! Popłynął na stół! Yeah! ...ujdzie? |
|
| Wysłany: Pią 18:12, 14 Lip 2006 Temat postu: Przeróbki piosenek |
|
| Wasze propozycje na przeróbki utworów (?) wyjców z Tokio Hotel. | |